– W tym roku marki i projektanci zachęcają każdego do indywidualizmu, nie ma jednego dominującego trendu, za którym powinno się podążać. Przeciwnie, każdy może wyznaczać własne, a tym samym podkreślać swój indywidualny styl. Nie brakuje natomiast pomysłów na to, jak wyróżnić się jesienią, aby nie zginąć jej w szarościach – mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
Na co więc zwrócić uwagę, wybierając się na zakupy?
W tym roku projektanci zachęcają, aby porzucić typowo jesienne kolory oraz wzory i po inspirację udać się do ogrodów, które we wrześniu i październiku zachwycają feerią barw. W sklepach warto szukać monochromatycznych ubrań (czarnych, grafitowych, granatowych), ale z mocnymi kwiecistymi wzorami. Kwiaty koniecznie muszą być ogromne. Dobrze widziane są połączenia czarnego tła z fioletowymi, kanarkowymi, a nawet neonowo zielonymi kwiatami w formie printu lub wyszywanki.
Można też sięgnąć po czerń. Ta jednak nie może być nudna. Jeśli decydujemy się na wprowadzenie jej do szafy, koniecznie trzeba sięgnąć po ubrania o architektonicznym kroju, doskonale uszyte, mające zaskakującą formę. Niekwestionowanym królem tej jesieni jest czarny płaszcz, ale nie taki zwykły. Styliści polecają płaszcze oversize, o szerokich ramionach, mocno wcięte w talii, kloszujące się lub przeciwnie - ołówkowe. Hitem sezonu jest płaszcz LBC, czyli Long Black Coat, który zakrywa kostki!
Nie zaszkodzi też sięgnąć po metal, ale nie po złoto, srebro czy miedź. Nadchodząca jesień skrzy się metalami z odległych planet: ultrafioletem, fuksją, limonką, zielenią i błękitem. Można więc postawić na metaliczny, lejący się po ciele total look albo pobawić się w „blocking” i łączyć ze sobą jednokolorowe ubrania z mocnymi metalowymi akcentami np. marynarką, butami czy torebką. Idealne połączenie: neon z neonowym metalem.
Wracają też ogromne szale, które stanowią dominantę garderoby. Co jednak najważniejsze, są kolorowe, kipią od wzorów, artystycznych elementów oraz inspiracji podróżami m.in. do Nepalu czy Szkocji. Ważne, aby były robione ręcznie na drutach, ciężkie i o dużych oczkach. Szale jesienią nosimy na całych ramionach, zarzucając je swobodnie lub przewiązując w pasie paskiem.
Jesień to także sezon buntowniczek! Jeśli więc lubimy łączyć kratę z paskami, róż Barbie z ciężkimi wiązanymi butami lub gorset z szerokimi i spranymi jeansami – teraz jest na to moment. To sezon łamania konwenansów i sięgania po nieoczywiste połączenia, które zaskakują swoimi rockowymi akcentami. Warto podejrzeć genialną Vivienne Westwood, sięgnąć do stylu grunge, a także chodzić na co dzień, jakby się szło na rockowy koncert.
Jest też przeciwwaga dla ekstrawagancji. Króluje bowiem quiet luxury. Ten styl zaleca wybierać rzeczy ponadczasowe, które zawsze będą do siebie pasować i o wysokiej jakości. Najlepsza wełna, kaszmir, jedwab, bawełna 100% – wybierając się na zakupy jesienią warto kierować się tym, co jest napisane na metce. Pozycje obowiązkowe to: doskonale skrojona marynarka (kolor dowolny), dopasowane spodnie, wygodny sweter z wełny oraz „ciche” dodatki – delikatny łańcuszek, stylowy zegarek oraz perłowe kolczyki.
Ta jesień należy jednak nie tylko do cichego luksusu. Warto być odważnym i pokazać nieco koronkowej, delikatnej – może różowej lub fioletowej - bielizny. Ubrania odsłaniające to, co pod nimi, to jeden z najmocniejszych trendów jesieni. Prześwitujące sukienki, bluzki czy topy, a pod nimi bielizna to look, który przyciąga wzrok, ale także nadaje seksapilu.
Hitem sezonu są też baskinki. Po paru latach modowej banicji znów wracają, podkreślając talię jeszcze bardziej niż w przeszłości. Jesienią baskinki łączymy ze spodniami – szerokimi, lejącymi się, podkreślającymi sylwetkę. Kolory? Tu można szaleć. Najmodniejsze dziś baskinki są w kolorze różowym, ale także białym i kremowym. Idealnie sprawdzą się na wielkie wyjścia, imprezę z przyjaciółkami czy randkę.
Tej jesieni świat mody ogłasza także „RED ALERT”. Czerwony total look to nowy czarny total look. Ma być krwiście i widocznie, a co najważniejsze od stóp do głów w tym kolorze. Łączymy więc ze sobą czerwone spodnie, swetry z czerwonymi płaszczami i butami lub wybieramy sukienki. Zestawiając ze sobą ubrania należy pamiętać jednak o tym, aby wszystkie miały ten sam odcień czerwieni.
Y2K, czyli lata dwutysięczne wracają i to ze wzmożoną siłą! Można więc sięgnąć do szafy mamy. W sklepach wypatrujemy z kolei grubych pasków, które luźno układają się na biodrach, a także pasków z wyróżniającymi się klamrami – tu można szaleć. Takie paski nosi się nie w szlufkach, ale nonszalancko zapięte na spodniach i spódnicach.
Oczywiście jesień nie byłaby sobą, gdyby nie powrót do szkoły. Przebojem sezonu jest… szkolny look. Tak, mundurki wracają, ale są doskonale skrojone i pełne indywidualizmu. Pomysłowe białe koszule – dopasowane lub oversizeowe, czarne spodnie, które mogą być z cekinami, a do tego cienkie krawaty a la śledź – tak się nosi dziś na lekcje i do pracy. Taki look można przełamać torebką, skórzanymi rękawiczkami czy kozakami na obcasie.
Te i pozostały trendy oczywiście są do upolowania w Galerii Jurajskiej, gdzie czeka niemal 200 sklepów, w tym sklepy z ubraniami i dodatkami największych marek, takich jak: Zara, Massimo Dutti, Stradivarius, Reserved, Sinsay, House, Bershka, Guess, H&M, Levi’s, Mango, Mohito, Solar, Triumph, New Yorker, Bytom, Greenpoint, Half Price, TK Maxx, Lee/Wrangler, House, CCC, Kazar, Deichmann, Ryłko czy Ochnik.